Przytyłam :/ Ważę znów dużo... Nie chce taka być! Chcę być chuda!! A nie grubą świnią, która wpierdala cały dzień! Dziś zjadłam mało, ale niestety Michał namówił mnie, żebym poszła z nim do kina. Kupił popcorn <ble> i cole... I oczywiście musiałam coś zjeść...
A teraz zjadłam z moim ojcem pomarańczę. I dziś zjem jeszcze coś małego i koniec.
Od jutra zaczynam znów zmagania z moim tłuszczem.
Ćwiczenia zacznę od poniedziałku bo wczoraj dostałam okresu. :/
A plan jest taki:
1. Jeść jak najmniej. (max 700 kcal)
2. Ćwiczyć <brzuszki, przysiady i A6W>
3. Dużo pić.
4. Nie wspomagać się środkami hamującymi głód.
5. Dojść do wagi 50 kg. własną siłą.
A teraz parę porad:
- ciepła
woda wypełnia żołądek
- kilka
filiżanek zielonej herbaty dziennie pozwala spalić dodatkowe kalorie!
- po
nałożeniu błyszczyku nie będziesz chciała go zrujnować jedząc (sama
ostatnio zainwestowałam w organiczny błyszczyk Eos i uzależniłam się od
jego wprost cudownego zapachu i konsystencji, bajecznemu opakowaniu które
jest jak odstresowująca zabawka)
- 7000 kcal
to 1 kg
- jeśli
chcesz mieć widoczne obojczyki to codziennie wieczorem rób sto krążeń
ramion, 20 powtórzeń
- bierz
łyka picia między kolejnymi kęsami
- użyj
lewej ręki do jedzenia (będziesz jadła wolniej)
- dodaj
cytrynę do swojej wody
- jeśli
jesteś głodna posprzątaj coś dużego
- jeśli
nachodzi cię ochota na coś słodkiego to zapal świeczki zapachowe, np. o
smaku czekolady
- hola-hop
spala 7 kcal na minutę (możesz kręcić nim, np. oglądając telewizję!)
- czytaj
obrzydliwe fakty o fast foodzie (przeciętna osoba lubiąca jeść w fast
foodach zjada około 12 włosów łonowych rocznie , ble!)
- dodaj
do posiłku za dużo soli lub pieprzu, tak, że nie będziesz w stanie zjeść
- ssij
kostki lodu
- pij
wodę słomką-tym sposobem wypijesz więcej
- często
myj zęby
- wkładaj
obcisłe ubrania, a po domu chodź w bieliźnie (będziesz bardziej
uwrażliwiona na wygląd swojego ciała, a chodząc w bieliźnie twoje ciało
musi spalić dodatkowe kalorie, żeby je ogrzać)
- oglądaj thinspo.
- pij
dietetyczną colę
- bierz
zimny prysznic/kąpiel
- słuchaj
ulubionej muzyki -będziesz szczęśliwa i nie zawalisz
Jak się trzymacie? Cieszycie się że wróciłam?