czwartek, 24 kwietnia 2014

35

Hej motylki! ♥
Dziś (?)
Tak dziś jest (00:15) i jutro jest ostatni dzień egzaminów.
Polski mam 100% z zamkniętych, z historii i wos'u 80/85 % ale z matmy i ogólnie ścisłych jest mało może będzie z 50% ;-; nie wiem ;-; Jutro angielski podstawa i rozszerzenie...
zjadłam dziś.. dużo...
przyjechała cała moja rodzina-urodziny babci...
Oczywiście moja matka postanowiła, że na wyszykuje jej urodziny i tylko gdy przyszłam do domu zostałam obdarzona komentarzami ''Znów schudłaś'' ''Zjedz coś, zmizerniałaś'' itd... - UBYŁO MI TYLKO 6 KG KRETYNI!! Myślałam, że oszaleje... A babcia dała mi wykład o tym, że ''ANOREKSJA'' jest zła i że to głupie gdy dziewczyny/chłopaki się głodzą.
Propsy dla niej-,- Kto powiedział 1,5 roku temu, że jestem gruba? Oczywiście, że babcia, mama i ciocia...
...
Więc na urodzinach zjadłam to co każdy... Nie obyło się bez tortu po którym chciałam rzygać... Ale nie mogłam... Usłyszeliby... Więc posłusznie zjadłam to i poszłam do pokoju... Poćwiczyłam chwilę bo zaraz do mojego pokoju wparowały dzieci i nie miałam gdzie ćwiczyć...

Ktoś zapytał się ''Co z Michałem??''.
Odpowiadam: Nie układało się nam... On wolał inne... Nie chciał mnie. Miał w dupie moje uczucia. Najpierw było kolorowo, a potem z dnia na dzień przestał się do mnie odzywać... Więc dałam mu spokój... A trzy dni temu widziałam go jak szedł z jakąś dziewczyną za rękę... w parku... Bolało? bardzo... Ale w sumie miał racje, że mnie zostawił... Sama nie chciałabym być ze sobą... W porównaniu do tamtej dziewczyny jestem niczym... Ona-ładna, chuda, mądra. Ja-brzydka, gruba, głupia... Przeciwieństwa... Nieprawdaż? Wracamy do starej codzienności!
''Hello Darkness my old friend!We need talk about my death again!''♥
Trzymajcie się! xx


___________________________________________________________
Kasia założyła bloga na blogspocie ;)
http://underweight-goddess-soon.blogspot.com/
serdecznie zapraszam ♥







niedziela, 20 kwietnia 2014

34.

Hej motylki!
Jak tam święta?
Ja mało dziś zjadłam.
I bardzo dobrze ♥
Jutro jadę do babci :((((
czyli dużo jedzenia,
a za 3 dni testy....
nie wiem jak ja to zdam...
nic nie umiem.
pustka w głowie
stresuję się bardzo...
teraz cały czas się uczę, powtarzam.
z matmy sobie już na wstępie odpuściłam, będę się cieszyć jak będzie 50 albo nawet i 30
za to z humanistycznych kuję cały czas ♥
oby nie było rozprawki... nigdy nie byłam z tego dobra! niech dadzą charakterystykę!!! BŁAGAM!!



A teraz zaproszenie na bloga:


Poznałam na twitterze fajną dziewczynę ♥
która chciałaby zacząć życie pro-ana ♥
jeśli chcecie możecie ją wspierać na tumblrze - > http://underweight-goddess-soon.tumblr.com/ ♥
i na jej nowego aska -> http://ask.fm/UnderweightGoddess
Kasia jest na prawdę miłą i kochaną dziewczyną ♥
kocham ją jak siostrę, a znamy się 3 tygodnie ♥
Mam nadzieję, że ciepło przywitacie nowego motylka w naszych szeregach! ♥ ily ♥

PS. moja waga spadła do 60 kg!!! ♥
ktoś dumny? :D ♥

wtorek, 25 marca 2014

33. hej motylki!!

Hej motylki!
Dawno mnie tu nie było...
Dużo się zmieniło!
I chciałabym wrócić do Any.
znów usłyszałam od ludzi ''Znów jesteś gruba'' albo ''znów przytyłaś!''...
Wczoraj zjadłam około 800 kcal.
albo nawet mniej...
dziś zjadłam:
śniadanie: herbata
2 śniadanie: soczek o smaku pomarańczy w małym kartoniku
obiad: jogurt naturalny 122 kcal (patrzyłam na opakowanie, które miało 200 g.) + jabłko
podwieczorek: gotowane brokuły (nie wiem ile)
kolacja: 3 jabłka.

Więc...
Wchodzi ktoś jeszcze na tego bloga?
Ktoś mnie jeszcze wspiera? Czy wszyscy mnie opuścili? x

wtorek, 3 grudnia 2013

32.

Nie mam czasu na bloga :/
Cały czas mi smutno. :(
Myślę czasami o śmierci...
Czy nie lepiej by mi było gdybym umarła.
Ponoć mam depresję...


Ale teraz nie o tym.

Schudłam 1 kg. Nie mogę jeść... Może to i lepiej. Tylko te jebane burczenie w brzuchu. Od jutra robię dzień przeczyszczający ponieważ dziś byłam u babci i ona we mnie nawpychała jedzenia. Więc pewnie przyłatam kolejne 2 kg jedzenia :/

Ale dziś już nic nie zjem, a jutro głodówka i od czwartku postaram się po 600 kcal. <trzymajcie kciuki> ♥
Mam zajęcia na lodowisku w piątki! Czyli będę śmigać po lodowisku! Cieszę się z tego! Bo to lepsze od biegania na boisku!

Do jutra! ♥

czwartek, 14 listopada 2013

31.

Długo nie pisałam... Wiem, przepraszam... Musiałam odpocząć... Odetchnąć.
Przytyłam :/  Ważę znów dużo... Nie chce taka być! Chcę być chuda!! A nie grubą świnią, która wpierdala cały dzień! Dziś zjadłam mało, ale niestety Michał namówił mnie, żebym poszła z nim do kina. Kupił popcorn <ble> i cole... I oczywiście musiałam coś zjeść...
A teraz zjadłam z moim ojcem pomarańczę. I dziś zjem jeszcze coś małego i koniec.
 Od jutra zaczynam znów zmagania z moim tłuszczem.
Ćwiczenia zacznę od poniedziałku bo wczoraj dostałam okresu. :/
A plan jest taki:
1. Jeść jak najmniej. (max 700 kcal)
2. Ćwiczyć <brzuszki, przysiady i A6W>
3. Dużo pić.
4. Nie wspomagać się środkami hamującymi głód.
5. Dojść do wagi 50 kg. własną siłą.

A teraz parę porad:
  • ciepła woda wypełnia żołądek
  • kilka filiżanek zielonej herbaty dziennie pozwala spalić dodatkowe kalorie!
  • po nałożeniu błyszczyku nie będziesz chciała go zrujnować jedząc (sama ostatnio zainwestowałam w organiczny błyszczyk Eos i uzależniłam się od jego wprost cudownego zapachu i konsystencji, bajecznemu opakowaniu które jest jak odstresowująca zabawka)
  • 7000 kcal to 1 kg 
  • jeśli chcesz mieć widoczne obojczyki to codziennie wieczorem rób sto krążeń ramion, 20 powtórzeń
  • bierz łyka picia między kolejnymi kęsami
  • użyj lewej ręki do jedzenia (będziesz jadła wolniej)
  • dodaj cytrynę do swojej wody
  • jeśli jesteś głodna posprzątaj coś dużego
  • jeśli nachodzi cię ochota na coś słodkiego to zapal świeczki zapachowe, np. o smaku czekolady 
  • hola-hop spala 7 kcal na minutę (możesz kręcić nim, np. oglądając telewizję!)
  • czytaj obrzydliwe fakty o fast foodzie (przeciętna osoba lubiąca jeść w fast foodach zjada około 12 włosów łonowych rocznie , ble!)
  • dodaj do posiłku za dużo soli lub pieprzu, tak, że nie będziesz w stanie zjeść
  • ssij kostki lodu
  • pij wodę słomką-tym sposobem wypijesz więcej
  • często myj zęby
  • wkładaj obcisłe ubrania, a po domu chodź w bieliźnie (będziesz bardziej uwrażliwiona na wygląd swojego ciała, a chodząc w bieliźnie twoje ciało musi spalić dodatkowe kalorie, żeby je ogrzać)
  • oglądaj thinspo.
  • pij dietetyczną colę
  • bierz zimny prysznic/kąpiel
  • słuchaj ulubionej muzyki -będziesz szczęśliwa i nie zawalisz

Jak się trzymacie? Cieszycie się że wróciłam?

wtorek, 15 października 2013

30. Jestem szczęśliwa!

Pokłóciłam się z Michałem, ale się pogodziliśmy. I jeszcze miałam 3 w-f. Stoję na bramce i jestem strasznie poobijana. A jeszcze te durne cięcia na nodze. Zaczęła mi krwawić!!! Ale przestało.
Najlepsza wiadomość jest taka że czuje się świetnie i mam świetny bilans. :D (y)
Bilans:
Śniadanie: pół małego plasterka szynki + kawa (6:40)
2 Ś: Nic
O: Herbata el grey (16:05)
K: Herbata (o 19)

A więc co raz mniej. A wiecie co mi pomaga?
Sudafed serio pomaga! Wzięłam dziś dwie i popiłam kawą i nie jestem głodna!
OMG!!!
A ja wam poszło?
Powodzenia !
I love you!

poniedziałek, 14 października 2013

29. Udany !!!

Jezu jak się cieszę zjadłam dziś tak mało zjadłam!!! Wypiłam kawę... Nawet dwie i wzięłam Sudafet bo mam zatkane zatoki, pomaga... Słyszałam że to hamuje apetyt... Ale nie wiem.
A więc
Bilans:
Ś: Kawa + jogurt
2 Ś: Nic.
O: Kawa + jogurt
K: Jogurt naturalny.

A wam jak poszło?