wtorek, 15 października 2013

30. Jestem szczęśliwa!

Pokłóciłam się z Michałem, ale się pogodziliśmy. I jeszcze miałam 3 w-f. Stoję na bramce i jestem strasznie poobijana. A jeszcze te durne cięcia na nodze. Zaczęła mi krwawić!!! Ale przestało.
Najlepsza wiadomość jest taka że czuje się świetnie i mam świetny bilans. :D (y)
Bilans:
Śniadanie: pół małego plasterka szynki + kawa (6:40)
2 Ś: Nic
O: Herbata el grey (16:05)
K: Herbata (o 19)

A więc co raz mniej. A wiecie co mi pomaga?
Sudafed serio pomaga! Wzięłam dziś dwie i popiłam kawą i nie jestem głodna!
OMG!!!
A ja wam poszło?
Powodzenia !
I love you!

poniedziałek, 14 października 2013

29. Udany !!!

Jezu jak się cieszę zjadłam dziś tak mało zjadłam!!! Wypiłam kawę... Nawet dwie i wzięłam Sudafet bo mam zatkane zatoki, pomaga... Słyszałam że to hamuje apetyt... Ale nie wiem.
A więc
Bilans:
Ś: Kawa + jogurt
2 Ś: Nic.
O: Kawa + jogurt
K: Jogurt naturalny.

A wam jak poszło?

środa, 9 października 2013

28. Powracam.

Nie umiem żyć bez bloga. Gdy przychodziłam ze szkoły zawsze siadałam do kompa i sprawdzałam wasze blogi. Powstrzymywałam się żeby nie włączać laptopa tylko odrabiać lekcje. Ale znów mam wielką motywację. Za Dwa Miesiące i Dwa Tygodnie Sylwester!!! Z Michałem jesteśmy na poziomie chłopak/dziewczyna z czego się cieszę. Ostatnio przyszedł do mnie pod szkołę. Słodziak. Jest zupełnie inny, niż chłopaki z mojej szkoły, bardziej opiekuńczy, dojrzały... Jest chudy... Bardzo chudy...
Nie byłam od 2 dni w szkole-brzuch mnie bolał.
Bilans na dziś:
Śniadanie-herbata
2 Ś- kanapka labo chałka z odrobiną masła.
O: Zupa
Podwieczorek- Mały batonik (grzesiek)
Kolacja: --brak--
<3 Kisski <3

niedziela, 6 października 2013

27. Przerwa?

Stwierdziłam że zrobię przerwę w blogowaniu... Spotkałam się z Motylkiem z Wa-wy. Powiedziała że blog sprawia że chce jej się jeść. Że za dużo o tym myśli. O jedzeniu i jeść chce się jej bardziej. Muszę poprawić oceny, początek roku, a ja już mam z 4 jedynki :/


Na pewno do was wrócę. Ale wypróbuję sposób Magdy (motylka z wa-wy). :)
Dziękuję za komentarze, wejścia na bloga. Dziękuję motylkom, a w szczególności M. daje mi strasznie dużo siły, kiedy czytam jej bloga mam ochotę być taka jak ona! Perfekcyjna! Dziękuję wszystkim!
Dziękuję że mnie wspieraliście kiedy miałam najgorsze dni w tym roku, kiedy moje życie nie miało sensu. Dziękuję wam <3 Jesteście najlepsze <3 Nikt inny nie dawał mi tak dużo wsparcie jak wy.
Na pewno do was wrócę!
A teraz ustalę sobie dietę i w zeszycie będę wszystko pisała! A jak wrócę wszystko opiszę. <3
Czemu pisząc to płaczę... Nie wiem, ale to nie są łzy smutku. To łzy szczęścia. <3



Kocham <3 Wasza Olivia. 

wtorek, 1 października 2013

26.

Wczoraj... Kiepsko ale nie przekroczyłam 800 kcal-czyli jest dobrze!
Dziś myślę że głodówka. Nie chce jeść... Wczoraj wieczorem jak zjadłam kolację mało co i bym się porzygała! A zjadłam tylko serek! Moja ciocia wczoraj nie przyszła i dziś też nie przyjdzie bo kończy o 22 prace (pisze artykuły do gazet). I musi oddać to na czwartek! I mam całą chatę wolną! Nie wiem czy zaproszę Michała... Chce pobyć trochę sama... Tylko Ja, Ana i Ćwiczenia!
Dziś idę na zakupy! Muszę kupić sobie jakąś bluzę i koszulki...

Bilans na dziś:
Ś: Herbata zielona.
2Ś: Woda.
O: Dużo Herbaty zielonej, czarne z miodem i cytryną.
K: Cytryna + dużo herbaty + miód!

Wiem że mi się uda! Nie mogę się poddać! Kocham was <3 <3 <3